fbpx

Spotykam się z wieloma kobietami, znajomymi, klientkami, i po prostu mnie to uderza. Po pytaniu „Co u Ciebie?” następuje dokładny opis złego samopoczucia teściowej, obrazy rodziców, niezadowolenia męża, złego zachowania dzieci… Opis wszystkich i wszystkiego, tylko ani słowa o sobie. No chyba, że w kontekście – co zrobiłam nie tak.

Kobiety i dziewczyny, kiedy zaczniemy zajmować się wreszcie naprawdę sobą? Czy mamy wpływ na samopoczucie koleżanki w pracy, która kłóci się ze wszystkimi i ciągle ma focha? Czy mamy wpływ na bezustanne krytykowanie wszystkiego przez teściową? Naprawdę wierzysz, że przejmując się wszystkimi wokół zmienisz świat i ludzi na lepsze? Sprawisz, że będą radośni, zadowoleni z życia i pełni optymizmu?

Nie, nie będą. Między innymi dlatego, że i Ty taka nie jesteś. Zamartwiasz się błahostkami, a czasem ważnymi sprawami, na które nie masz wpływu. Chcesz naprawiać innych i zmieniać ich w szczęśliwych ludzi, bo oni tacy biedni, sami sobie szkodzą i nic nie rozumieją. Ale gdy Ty im wytłumaczysz…

Tak bardzo boimy się zajrzeć w siebie, pobyć ze sobą, zwrócić swoją uwagę do wnętrza, że wolimy się zajmować wszystkimi wokół. Co nas tak przeraża? To, co możemy tam znaleźć? Niewypłakane trudne doświadczenia, nieprzerobione lekcje, niewyrażony smutek, połkniętą złość? Tylko że to nadal będzie. I będzie obrastać bolącą tkanką, będzie sabotować nasze szczęście, nasze relacje, nasze poczucie własnej wartości.

Zajmijmy się więc sobą, zostawmy koleżankę z pracy z wiecznym fochem – bo może ja coś źle zrobiłam?, zostawmy staranie się, żeby się podobać, żeby mnie wszyscy lubili, zastanawianie się, co sobie ktoś o mnie pomyślał albo jak mogę jej pomóc. Wpływ mamy tylko na siebie, na swoje dobre samopoczucie, dobre myśli, naszą radość życia. I tylko tak możemy zmienić świat – będąc taką, jaką chcesz, żeby inni byli.

Zrób więc porządek ze sobą, pożegnaj to, co Ci nie służy (jeśli nie dajesz rady sama, skorzystaj z pomocy fachowców), przewietrz głowę z fałszywych przekonań, z niewspierającego myślenia, niszczące nawyki zamieniaj na te budujące. I idź w świat z wdzięcznością, radością i miłością, które masz w sobie, choć przysypane popiołem. Oraz z akceptacją, że inni sami wybierają swoją drogę i to, przez jakie okulary chcą widzieć świat.

Daj przykład.

„Bądź zmianą, jaką pragniesz ujrzeć w świecie” Mahatma Gandhi